RPG

Kislevscy Kozacy do WszechwybraĂąca

Ty, ÂŁÂże-wybraĂącze, demonie niszczycielski, przeklĂŞtego demona bracie i towarzyszu, samego Tzeentcha sekretarzu. Jaki z ciebie do diabÂła czempion, jeÂśli nie umiesz go³¹ dupÂą snotlinga zabiĂŚ. Twoje wojsko zjada Nurgle’a gĂłwno. Nie bĂŞdziesz ty, sukin ty synu, synĂłw kislevskiej ziemi pod sobÂą mieĂŚ, walczyĂŚ bĂŞdziemy z tobÂą ziemiÂą i wodÂą, kurwa twoja maĂŚ.

Kucharzu ty norsmeùski, ko³odzieju kurgaùski, piwowarze bretoùski, kozojebco Wschodnich Stepów, œwiùski pastuchu zwierzoludzi, œwinio Pó³nocy, strzygaùski z³odziejaszku, katamito Slaanesha, kacie Sylvanii, b³aŸnie ca³ego Starego i Nowego Œwiata, w oczach Dazha idioto,
Niszczycielskich PotĂŞg potomku i chuju zagiĂŞty. GobliĂąski ty ryju, kobyli zadzie, psie rzeÂźnika, zmutowany Âłbie, kurwa twoja maĂŚ.

O tak ci Kozacy kislevscy odpowiadajÂą, plugawcze. Nie bĂŞdziesz ty nawet ÂświĂą Kisleva wypasaĂŚ. Teraz koĂączymy, daty nie znamy, bo kalendarza nie mamy, Mannslieb na niebie, a rok panowania Carycy, a dzieĂą u nas taki jak i u was, za co moÂżecie nas w dupĂŞ pocaÂłowaĂŚ!